NOWY BLOG

sobota, 9 marca 2013

Rozdział 11

Następny dzień odpoczywałam. Nie chciałam myśleć o tym, jakie zamieszanie wywołałam. Nathan cały czas powtarzał mi wczoraj, że mam się nie martwić, że wszystko się ułoży, ale jak to ma się ułożyć, skoro mam być z Haroldem, gdy kocham Zayn'a...
- Hej. Harry przysłał mnie po jakieś instrukcje co do małej. Ma na coś uczulenie ? - zapytał Zayn stając w progu salonu, przyzwyczaiłam się do tego, że nie pukał.
- Nie. Nie ma na nic uczulenia. - powiedziałam usmiechając się.
- To dobrze. - uśmiechnął się podchodząc do sofy na której siedziałam i czytałam książkę.
- Masz jeszcze jakieś pytania ? - zapytałam
- Tak. Kilka. - powiedział i usiadł tuż obok mnie. Wziął moją książkę i odłożył na stolik.
- Ejjj... - jęknęłam, ale on się tym nie przejął.
- Musiałaś mnie wczoraj całować. Teraz to już wogóle nie mogę przestać o tobie myśleć. - westchnął.
- To ty mnie pocałowałeś. - zaśmiałam się.
- Ale ty odwzajemniłaś. - powiedział
- Więcej nie popełnię tego błędu. - zaśmiałam się,.
- Nie ! Znaczy, to nie był błąd. mi się podobało. - powiedział szybko.
- Taak ? - zapytałam z zadziornym uśmiechem.
- Tak. - odpowiedział zmniejszając odległość, która nas dzieliła.
- Hej... A sorki. Nie chciałem przeszkadzać. - usłyszałam za plecami i gwałtownie odsunęłam się od Malika. W drzwiach stał Harry.
- Harry. Zaczekaj. - powiedziałam, Loczek odwrócił się i spojrzał na mnie uważnie.
- Zayn, zostawisz nas ?- zapytałam, Mulat pokiwał głową i wyszedł.
- Gdzie Mia ? - zapytałam.
- Bawi się z Lou i Niallerem. - odpowiedział
- Dobra. - powiedziałam.
- Czy.. Wy.. No wiesz... Jesteście razem ? - zapytał
- Harry, nie jesteśmy. Gdybyś nie zauważył, to mam być z Tobą, a przy takim małym dziecku nie mogę być jednocześnie z Tobą i Zayn'em, bo ona nie rozumie pojęcia nie mów o tym nikomu. To dziecko i czasem przypadkowo powie coś, co może wam zaszkodzić. - powiedziałam
- Kochasz go co ? - zapytał
- Harry... - zaczęłam
- Odpowiedz. - powiedział
- Tak. Kocham go. - wyszeptałam
- Tak jak mnie kiedyś ? - zapytał również szeptem.
- Nie Harry. Nie tak jak Ciebie.- powiedziałam wstając.
- Tak jak ciebie to już chyba nikogo nie pokocham. - westchnęłam i wyszłam na taras. Z daleka widziałam biegających po łące chłopców.

Perspektywa Harry'ego.
"Tak jak ciebie to chyba nikogo nie pokocham" ... Słowa Olivii odbijały się echem w mojej głowie. Siedziałem jeszcze chwilę w jej salonie i szukałem jakiegoś głębszego znaczenia. Może jest nadzieja na odzyskanie jej ? Może przez ten udawany związek ona odkocha się w Maliku a ponownie zakocha we mnie ? Taaa... Styles ale ty masz fantazje... To Olivia... Ona tak łatwo nie pozbywa się uczuć... CHOLERA !!! Dlaczego ja byłem taki głupi i wybrałem karierę ?! Z każdym dniem zadaję sobie to pytanie i uświadamiam sobie ile straciłem. Gdy wyszedłem na taras Olivia rozmawiała przez telefon.
- Tak Nath... Ale mi kurcze pomogłeś... Nie ma co... Tak. Zapamiętam... Nie wiem. Jak wrócę do Londynu, to z nią pogadam. A weź spadaj... Też was kocham... Pozdrów ich i pamiętaj o tym, co ci mówiłam wczoraj. To. Papa. - gdy się rozłączyła podszedłem i usiadłem w fotelu obok.
- Jeżeli na małą poleci chociażby jeden hejt to ja za siebie nie ręczę. - wyszeptała. Pokiwałem głową, na znak, że rozumiem. Nie wiem co bym zrobił, gdyby fanki zaczęły ją obrażać, obrażać je obie.
- Nie pozwolę na to Livy. - wyszeptałem i wyjąłem telefon. Trzeba przygotować fanów na wiadomość.
 "@Olivia_Divine Baby you light up my world like nobody else. I can't belive then you trust me again"
- Co robisz ? -zapytała
- Przygotowuję fanki na wiadomość, że jestem zajęty i mam dziecko. - powiedziałem. Ruszyła po laptopa. gdy wróciła z nim na taras śmiałem się do telefonu. Zalogowała się na TT i zaczęła coś pisać.. Możliwe, że chodzi o zdjęcie...
"@Harry_Styles musiałeś wstawiać to zdjęcie ? Widzisz jak ja tam wyglądam..." napisała z uśmiechem
"@Olivia_Divine Widzę. Jak zawsze pięknie" - napisałem.
"@Olivia_Divine @Harry_Styles co to za romanse ? My tu robimy za niańki a wy sobie na TT siedzicie... Nie ładnie Marcheweczki. xoxo." Napisał Tommo, a my się zaśmialiśmy.
"@Louis_Tomlinson Ty miałeś robić coś innego niż siedzenie na TT.... "- napisałem
"@Harry_Styles @Louis_Tomlinson @Olivia_Divine ja muszę podróżować busem z czwórką debili a wy się świetnie bawicie ?! To nie FAIR! " Napisał Sykes a ja cicho się zaśmiałem.
"NathanTheWanted Ojj... Jeszcze tylko 4 miesiące. " napisałem ze śmiechem. Wśród fanów zawrzało. Ja i nathan piszemy do siebie na luzie ? Nie realne. No a jednak. Na Liv poleciał pierwszy hejt, widziałem to po jej minie. Zbyt dobrze ją znam. Odłożyłem telefon i usiadłem obok niej patrząc w ekran.
- Nie patrz na to. -powiedziałem
- Ale daj spokój, nie jestem jeszcze w trends, jest Ok. - powiedziała i przeglądała stronę dalej. Nagle zaczęła się śmiać.
- Co ? - zapytałem
- Twoje fanki są jakieś dziwne. Teraz wymyśliły ci bromance z Nathan'em. - powiedziała, spojrzałem na wskazany Tweet i faktycznie. Natarry... Nie ma co...
"@NathanTheWanted  Natarry. Haha widziałeś to ? " - napisałem. Długo nie musiałem czekać na odpowiedź.
"@Harry_Styles widziałem. Natarry mi pasuje, ale @Olivia_Devine będzie zazdrosna. " -napisał. No tak, TW też było w to wciągnięte...
"@NathanTheWanted @Harry_Styles chłopaki, ja to widzę." - napisała Livy i zamknęła laptopa. Zadzwonił jej telefon. Odebrała.
- Hej mamo... A wszystko dobrze... Ale o czym mówisz ?... Nie... Poczekaj... Wytłumaczę ci to jak wrócę do Londynu... Nie bój się... Tak... Obok mnie... Dobrze... Nie... Nie zrobię tego... Dać ci go do telefonu, to jak skazać go na śmierć. Mamo, wpadnę do was w weekend z małą to pogadamy ok ?... Tak. Wiem... Trzymajcie się. Kocham cię. - powiedziała i się rozłączyła. Trochę głupio się poczułem, ale czego mogłem się spodziewać ? Że pojawię się w jej życiu, a jej rodzice przywitają mnie z otwartymi ramionami ? Taa...

Perspektywa Olivii:
Rozmowa z mamą nie należała do najmilszych, co prawda nie mówiła nic złego o mnie, no może poza tym, że jestem głupia, że tak łatwo mu wybaczyłam, ale czy ktoś powiedział, że ja mu wybaczyłam? Ja nie chcę tylko, żeby mała cierpiała, nie chcę, żeby wychowywała się bez ojca. Chcę, żeby miała go, żeby była szczęśliwa. Ale czy dla szczęścia małej muszę poświęcać swoje ? Odpowiedź jest prosta, nie muszę, ale chcę. Kocham Zayn'a, ale Mia jest ważniejsza, mam nadzieję, że Zayn to zrozumie. Nie chcę być z Harrym, Zayn ma dopiero 21 lat, znajdzie sobie kogoś. Wiem, że tak będzie. Nie chcę, żeby pakował się w związek z kimś takim jak ja. Z dziewczyną z dzieckiem. To dla niego za duża odpowiedzialność. Jest młody, powinien szaleć w klubach, a ze mną nie będzie mógł. Gdy Harry wrócił do domu, a Lou przyprowadził mój skarb zów zaczęłam rozmyślać.
- Mamo, a kiedy wracamy do domu ? - zapytała Mi, gdy kładłam ją spać.
- Jutro kochanie. - powiedziałam i pocałowałam ją w czółko.
- A wujek Nath tam jest ? - zapytała
- Nie kochanie. Wujek jest daleko, w trasie. - powiedziałam, a ona spojrzała na mnie smutno.
- A ja chcę do wujka. Wujek Nath jest najfajniejszym wujkiem. - powiedziała ze łzami w oczach. Tak zawsze kończyły się wyjazdy w trasy Nathana. Gdy był w Londynie cały czas ją zabawiał, zabierał do parku, na basen, a gdy wyjeżdzał mała tęskniła. ja też za nim tęskniłam, ale ja to rozumiałam, a Mi ma dopiero 3 latka.
- Kochanie... - wyszeptałam i posadziłam ją sobie na kolanah. Kurczowo trzymała misia od Nathana. Dostała go od niego gdy miała zaledwie tydzień.
- Mamo... - jęknęła i zaczęła płakać, kołysałam ją delikatnie.
- Ciii... Jutro zadzwonimy do wujka... Kochanie... - powtarzałam jej do ucha. Po kilku minutach zasnęła, położyłam jna łóżku i przykryłam kołderką. Gdy widziałam ją ze łzami w oczach moje serce pękało. Moja mała córeczka cierpiała. Gdy zeszłam do salonu wybrałam numer Nathana.
- Hej piękna. - usłyszałam jego wesoły głos w słuchawce.
- Nath, zaczęło się. - powiedziałam
- Znowu ? - zapytał
- Teraz i tak długo wytrzymała. 2 tygodnie, zwykle po tygodniu był płacz, krzyk i ogólnie sam wiesz. - powiedziałam
- Wiem Livy. Możecie do mnie wpaść. Mała trochę się uspokoi. - powiedział
- Nie Nath. To byłby zły pomysł. Musiałabym tak jeździć do ciebie co jakiś czas. Jakoś sobie poradzimy. jutro będę dzwonić na Skype. O której masz czas ? - zapytałam
- o 15.00 powiedział. Uśmiechnęłam się lekko do telefonu.
- To czekaj na skype. Do jutra braciszku. - powiedziałam
- Słodkich snów siostrzyczko. - powiedział i się rozłączyłam. Zabrałam się za czytanie książki, gdy nagle usłyszałam głosny płacz Mi, poszłam do jej pokoju, rzucała się po łóżku i płakała. Przytuliłam ją,
- Mamo... Wujek... - powiedziała wtulając się we mnie. Po kilku minutach zasnęła. Poszłam się umyć. Gdy kładłam się do łóżka Mi znów zaczęła płakać. Sytuacja powtarzała się kilka razy. Nie spałam całą noc. Moje małe słoneczko miało koszmary. Mój skarb... Rano ledwo żywa spakowałam nas i czekałam na Harry'ego, który miał nas odwieźć do Londynu, reszta miała jechać innym autem. Mia też się nie wyspała. a od rana była strasznie markotna. Wiedziałam co było tego przyczyną, ale nie mogłam nic na to poradzić. Takie jest życie...
- Mamo, Lulo ucieka. - powiedziała Mi smutna.
- Kochanie, on zaraz przyjdzie. tatuś zaraz przyjedzie i pojedziemy do Londynu, do domku. - powiedziałam, ona tylko spojrzała na mnie swoimi niebieskimi oczkami i zmarczyła nosek..


______________
Miał być wczoraj, ale się nie wyrobiłam.
Co się z wami dzieje ? Pod rozdziałem 9 było 13 kom, a pod 10 tylko 5 :(
Czekam na Komentarze.
Mwahh <3

KOCHAM WAS ! :**

19 komentarzy:

  1. Świetny rozdział :) Czekam na next :)
    Każde twoje opowiadanie jest wspaniałe.
    Ciekawi mnie czy Olivia przestanie kochać Zayn'a i znowu zakocha się w Harry'm :)
    Olivia powinna być z ojcem swojej małej córeczki <3
    Szybko dawaj kolejny rozdział :)
    U mnie też pojawił się dziś nowy :*
    http://1d-we-and-lm.blogspot.com/
    zapraszam <3 xoxoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze planuję trochę namieszać w życiu Livy Harry'ego Zayna i nie tylko :)

      Usuń
    2. Nie mogę się tego doczekać :3
      Tęskniłam za twoim opowiadaniem <3

      Pozderki :*

      Usuń
  2. Genialny :)
    Nie mogę doczekać się co będzie dalej, więc proszę pisz szybko.
    Ciekawi mnie z kim w końcu będzie Olivia czy z Zayn'em czy możez Harry'm?
    Czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny rozdział i już nie mogę się doczekać następnego

    OdpowiedzUsuń
  4. Geniaaaalnie,!!! :D zresztą jak zawszee.
    Bardzo podoba mi się to jak piszesz.
    Czekam na kolejny rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  5. tak bardzo chcę żeby Liv była z Zayn'em.
    Nie powinna mieć żadnych wątpliwości co do jego uczucia :)
    i smutno mi że Mia ma koszmary :(
    ogólnie suuuper rozdział :D
    czekam na kolejny :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  6. super rodział :D Uwielbiam wszystkie twoje opowiadania <3 Nie mogę doczekać się nexta :) Jestem ciekawa z kim będzie Liv ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny ;) Czekam na następny rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. JEZU JEZU JEZU, TY WRÓCIŁAŚ ! *.*

    Zobaczyłam dopiero teraz, weszłam na Twojego bloga bez jakichkolwiek nadziei, a tu trzy rozdziały! :D
    Nawet sobie nie wyobrażasz, jak mocno za Tobą tęskniłam. :D
    Mam nadzieję, że jeszcze wiele opowiadań napiszesz no i oczywiście czekam na Twoją książkę :D

    W najbliższej przyszłości nie będę miała okazji przeczytać tych rozdziałów, ale obiecuję, że niedługo wszystkie nadrobię! :p

    Kocham Cię, dziewczyno.

    Ev.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej <3
    U mnie jest nowy rozdział zapraszam :) :*
    http://1d-we-and-lm.blogspot.com/
    Love <3

    OdpowiedzUsuń
  10. http://always-remember-about-us.blogspot.com/
    <3
    Coś niespodziewanego hahah <3 sprawdź :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale genialne to Twoje opowiadanie:) Pisz kolejny rozdzial jak najszybciej i wpadnij do mnie:*

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejku nie mogę przestać myśleć o tym blogu...Jest niesamowity!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana jest prolog i pierwszy rozdział :):
    http://always-remember-about-us.blogspot.com/
    Przepraszam ,że zawracam ci znowu tym głowę, naprawdę przepraszam :/ ;*

    Luv ya xx

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow.
    Chciałabym mieć taki talent jak ty :<
    Wpadniesz ? http://momma-made-me-the-way-i-am.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Super blog.
    Masz talent. Oby tak dalej.
    Życzę weny :)

    Zapraszam do mnie *.*

    OdpowiedzUsuń
  16. No nic czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Paula, wpierdziel. mi o nowych rozdzialach nie mowisz! Jak mozesz, noo?!

    OdpowiedzUsuń